Polskie tradycje przyjmują się i w Estonii
26. marca
- Wielka Sobota i polska "święconka"! A przecież jeszcze tak niedawno
dość liczna, ale "młoda" estońska parafia przyglądała się mocno
zszokowana nam, Polonusom,
niosącym na poświęcenie do kościoła kosze i koszyczki z wielkanocnymi
przysmakami. No i proszę, nie minęło zbyt wiele lat, a tak im ten zwyczaj
przypadł do gustu i serca,
że już sami zaczęli nas naśladować! (Zresztą i opłatkiem na Wigilię też się już
wielu z nich polskim obyczajem zaczęło dzielić, chociaż przedtem tego zwyczaju nie znali.) W tym roku zebrała
się na naszym święceniu potraw tak duża międzynarodowa gromada ludzi, że aż
ojciec Robert Switalski zmuszony był przenieść święcenie potraw do pobliskiej, obszernej
Sali Jana Pawła II, bo w kościele zbyt wielki tłum się uczynił.